Opublikowano: 2017-08-11 08:57:55

Nino Schurter świętuje swoje piąte zwycięstwo na tegorocznym Pucharze Świata

Piątka dla N1NO Schurter

Piąty tytuł Mistrza Pucharu Świata , piąte kolejne zwycięstwo w 2017 toku, 25 wygrana w Pucharze Świata w karierze -  Nino Schurter idzie na rekord!



Mont Sainte Anne, Kanada. Nino Schurter kontynuuje dobrą pasę wygranych. Mimo, że sezon jeszcze się nie skończył , to jego kolejne już piąte zwycięstwo w tegorocznym Pucharze Świata. Śmiało można powiedzieć, że tytuł mistrzowski ma już w garści i jest numerem jeden Kolarstwie Górskim Cross Country w tym roku, pomimo , że do kolejnej edycji Pucharu Świata zostały jeszcze trzy tygodnie.
Finał Pucharu zostanie rozegrany we włoskim Val di Sole.


Jestem głodny kolejnej wygranej powiedział Nino Schurter.
Zdjęcie: Joakim Rissveds.

 

Po dwóch zwycięstwach Pucharu Świata i zdobyciu tytułu w krajowych Mistrzostwach Szwajcarii, Nino podjął świadomą decyzję o nie startowaniu w Mistrzostwach Europy, tylko skupieniu się na Pucharze Świata. To była bardzo mądra i inteligentna decyzja, w Kanadzie zjawił się w pełni wypoczęty i gotowy do kolejnego wyścigu. Od samego startu czuł się dobrze i rozpoczął walkę na bardzo wysokim poziomie i tak dojechał do mety jako pierwszy.


 

Początkowo Nino musiał pokonać grupę mocnych francuskich kolarzy Titouan Carod, Stephane Tempier , Maxime Marotte i Jordana Sarrou. Jednak tej grupy Nino nie obawiał się tak bardzo jak swojego największego rywala Juliena Absalona. Absalon nie miał dobrego startu i wyścig ukończył dopiero na 13 pozycji. Kolejnym trudnym konkurentem był Niemiec Manuel Fumic, który od samego początku rozpoczął imponujący atak. Ale na nic się zdała jazda konkurencji. Nino miał odpowiedź na wszystko.


Na koniec dwóch ostatnich okrążeń Nino rozpoczął atak i przejął w 100 % kontrolę nad wyścigiem. Przekroczył metę z 15 sekundową przewagą nad Carodem, który pokonał linię mety jako drugi, trzeci na mecie zameldował się Tempier.


To jego piąte zwycięstwo w tym sezonie- Nino Schurter.


To był dzień rekordów. Nie tylko, dlatego, że to jego kolejne piąte zwycięstwo w Pucharze Świata. Nikt wcześniej, pod rząd nie wygrywał każdej kolejnej edycji Pucharu Świata tak jak dokonał tego Nino.

"Mogę śmiało powiedzieć, że jestem bardziej niż zadowolony. To nie był mój cel, ale teraz jak po raz pierwszy w historii Pucharu osiągnąłem to , z pewnością jestem z tego bardzo dumny. Mój rower SCOTT Spark 900 dzisiaj dał z siebie wszystko." - powiedział Schurter


"Mogę śmiało powiedzieć, że jestem bardziej niż zadowolony. To nie był mój cel, ale teraz jak po raz pierwszy w historii Pucharu osiągnąłem to , z pewnością jestem z tego bardzo dumny. Mój rower SCOTT Spark 900
dzisiaj dał z siebie wszystko ."

Nino Schurter
Mistrz Olimpijski i Mistrz Świata
SCOTT-SRAM MTB Racing

 

 

 

 

 




Dwaj zawodnicy z zespołu SCOTT-SRAM MTB Team byli pod silną presją MSA. Mathias Stirnemann i Andri Frischknecht próbowali przebić się do czołówki szwajcarskiej reprezentacji na Mistrzostwach Świata w Cairns  - co okazało się bardzo trudne. Andri rozpoczął wyścig lepiej niż kiedykolwiek po pierwszych dwóch okrążeniach plasował się na 14 pozycji, niestety miał defekt i spadł na 20 pozycję finalnie metę przekroczył 25. Niby nie najgorzej ale pokonał go 8 szwajcarskich zawodników. Mathias po powolnym starcie konsekwentnie piął się do góry kończąc wyścig na dobrej 18 pozycji. Pokonało go 6 szwajcarów.


Michiel van der Heijden w jego mistrzowskich duńskich barwach

 

Nie był to idealny wyścig ale przynajmniej Michiel van der Heijden ma w kieszeni bilet Mistrzostw Świata, wyścig ukończył na 37 miejscu.

Wielki powrót na Puchar Świata Mistrzyni Olimpijskiej  Jenny Rissveds

Najtrudniejszym zadaniem każdego olimpijczyka jest utrzymanie wysokiego poziomu.
Jenny po dłuższej nieobecności wróciła do ścigania, jej celem nie była wygrana, a jedynie ukończenie pierwszego sezonu Pucharu Świata. Start wyścigu rozpoczęła od upadku, który wybił ją z rywalizacji. Start po długiej nieobecności był dla niej wielkim testem psychicznym, pomimo zajęcia dość słabej pozycji bo 30.
To miejsce jest dużo poniżej jej możliwości ale to udany krok w stronę powrotu do ścigania się . Najważniejszą rzeczą jest to, że jest naprawdę szczęśliwa, że wróciła do gry.

 

Zapisz



Chcesz
wiedzieć więcej?

Zapisz się do naszego
Newslettera i otrzymuj
najnowsze informacje.


Newsletter