Opublikowano: 2017-08-29 23:51:01
Szóste zwycięstwo z sześciu - Nino Schurter perfekcyjny sezon
6/6 - Nino Schurter Perfekcyjny Sezon
Mistrz Olimpijski zakończył sezon Pucharu Świata 2017 z 6 zwycięstwami, czegoś podobnego nikt jeszcze nie osiągnął wcześniej.
Ostatni cel?
Obronić tytuł Mistrza Świata w Jersey w Cairns Australia w ciągu najbliższych dwóch tygodni
Val di Sole, Włochy. Czy to kolejny #nextlevel? Zostawmy to pytanie dla #N1NO.
Po wygraniu wszystkich Pucharów Świata , wciąż jest nowy cel, który można osiągnąć. Nikt w historii Pucharu Świata nie osiągnął czegoś podobnego jak Nino.
Mistrz nadal przekracza kolejne granice.
Nino Schurter i jego 26 Puchar Świata styl jedyny w swoim rodzaju Val di Sole Włochy.
Zdjęcia: Sven Martin & Michal Cerveny.
Polowanie na szóste z sześciu zwycięstw było celem od samego początku tego sezonu. Po wygraniu pierwszych czterech edycji Pucharu Świata przez Nino, zostało dokonane coś, czego do tej pory nie dokonał nikt w historii.Tytuł Pucharu Świata został zabezpieczony przez Schurtera po 5 zwycięstwie. Finałowa runda, która odbyła się w słonecznych Włoszech była już tylko spacerkiem po parku, ale nie w wykonaniu obecnego Mistrza Świata. Chciał udowodnić sobie i swoim konkurentom, że jest w najlepszej formie i jest gotowy do obronienia swojego tytułu Mistrza Świata.
Nie trzeba było długo czekać na atak, tuż po starcie Nino od razu przeszedł do ofensywy jedynym zawodnikiem , który starał się dotrzymać tępa Mistrzowi był francuz Stephan Tempier. Obaj zawodnicy przez dość długi czas jechali razem uzyskując znaczącą przewagę nad Julianem Absalonem, Jaroslavem Kuhlavym i Florianem Voglem.
Nino wybrał tą samą strategie co dwa lata temu, do ostatniego okrążenia jechał wspólnie z Tempierem i dopiero na ost. okrążeniu zaatakował pokonując go. Taki sam scenariusz miał miejsce z Julianem Absalonem.
Ten wyścig był praktycznie powtórką z przed dwóch lat, w tym samym miejscu zaledwie minutę przed końcem Nino zaatakował i wygrał 26 edycję Pucharu Świata.
Nino i jego trofeum, wygrywa tu już piąty raz. Yana Belomoina wygrała po raz pierwszy.
Podsumowując perfekcyjny sezon Nino Schurter powiedział: "Jestem niesamowicie podekscytowany szóstą moją wygraną tegorocznego Pucharu Świata, ale chciałbym zwrócić szczególną uwagę, że za moim sukcesem stoi mój zespół oraz sprzęt. Chciałbym serdecznie podziękować mojemu mechanikowi Yanickowi Gygerowi za idealnie przygotowanie mojego SCOTT-a Sparka 900. Cały sezon przejechał bez żadnej awarii to nie jest przypadek jest to niezbędny warunek sukcesu."
"Jestem niesamowicie pod ekscytowany szóstą moją wygraną tegorocznego Pucharu Świata, ale chciałbym zwrócić szczególną uwagę, że za moim sukcesem stoi mój zespół oraz sprzęt. Chciałbym serdecznie podziękować mojemu mechanikowi Yanickowi Gygerowi za idealnie przygotowanie mojego SCOTT-a Sparka 900. Cały sezon przejechał bez żadnej awarii to nie jest przypadek jest to niezbędny warunek sukcesu."
Nino Schurter
SCOTT-SRAM MTB Racing
Jenny Rissveds nie wystartuje na Mistrzostwach Świata
Szkoda, że ta sytuacja dotknęła sport jakim jest kolarstwo górskie - Mistrzyni Olimpijska Jenny Rissvedes nie wystartuje w tego rocznej edycji Mistrzostw Świata w Cairns w Australii z powodu konfliktu ze Szwedzkim Związkiem Kolarskim. Jenny w porozumieniu ze swoim zespołem SCOTT SRAM MTB TEAM i Szwedzkim Związkiem Kolarskim zdecydowała się nie uczestniczyć w Mistrzostwach Świata MTB w tym roku. Chociaż problem został rozwiązany polubownie, obie strony zgodziły się, że stało się to zdecydowanie za późno. Jenny teraz skupi się na przygotowaniu do przyszłorocznego sezonu, a by być tak mocna ja w roku ubiegłym.
Czekamy na powrót Mistrzyni Olimpijskiej Jenny Rissveds.
Ten wyścig to jej drugi start w Pucharze Świata, rozpoczęła dość mocno co spowodowało, że pod koniec opadała z sił i ukończyła dopiero na 39 pozycji. Najważniejsze, że jest szczęśliwa i pełna dobrych myśli z nowym sezonem. Krok po kroku idzie w dobrym kierunku.
Na górze: Andri Frischknecht (50 miejsce), Matthias Stirnemann (39 pozycja), Michiel van der Heijden (38)
Młode pistolety SCOTT-SRAM nie miały swojego udanego dnia.
Michiel van der Heijden 38, Matthias Stirnemann 39 i Andri Frischknecht 50.
Niestety skutkowało to tym, że w klasyfikacji generalnej zespołowej team nie utrzymał pozycji lidera. W klasyfikacji indywidualnej Adri pozycja 28, Matthias 33, a Michiel 36.