Opublikowano: 2018-05-23 01:46:33

N1NO powrócił- 27 zwycięstwo w Pucharze Świata

N1NO niepowstrzymany w Albstadt

Pomimo niefortunnych okoliczności, Trzykrotnie koronowany Mistrz Świata odniósł imponujące 27. zwycięstwo w Pucharze Świata i powrócił na pierwsze miejsce.

 

Albstadt, Niemcy 20 maja, Trudne warunki do ścigania, niezwykła pozycja startowa i ogromny nacisk sprawiły, że N1NO Schurter jechał najmocniej jak potrafił. Po raz kolejny Mistrz Olimpijski okazał się nie do zatrzymania. Jest to jego pierwszy wygrany Puchar Świata w tym roku, a ogólnie 27  w Pucharowe zwycięstwo.

Po niefortunnym starcie podczas pierwszego  Pucharu Świata w Stellenbosch w RPA i rozczarowującym udziale w Cape Epic, Mistrz Olimpijski SCOTT-SRAM przyjechał do Albstadtu z dużymi oczekiwaniami i ogromną presją. Wygrywając trzy europejskie wyścigi w ciągu ostatnich trzech tygodni, N1NO poczuł się dobrze na drodze do Mistrzostw Świata 2020, mogąc zaprezentować się z najlepszymi zawodnikami na świecie.

 

Ale od samego początku wydawało się, że coś pójdzie nie tak: Premiera pierwszego na świecie wyścigu Short Track Race - wydarzenia kwalifikującego do startu w XCO, który odbył się dwa dni wcześniej w Albstadt, była wspaniałą promocją tego sportu i ogromnym sukcesem. Niestety jednak nie dla N1NO - którego dopadł problem techniczny zaraz po starcie, który wyeliminował go z wyścigu. Perspektywy N1NO na niedzielny wyścig szybko się pogorszyły - przegrał pierwszą na krótkim torze, tzw. XCC, co oznaczało, że musiał wystartować z trzeciego rzędu w niedzielnym "big race". Po raz pierwszy od 12 lat N1NO nie było w stanie wystartować z pierwszego rzędu.

Jednak N1NO nie czekał długo, aby pokazać kto jest (jeszcze) szefem. Dał z siebie wszystko prosto z linii startu i w mgnieniu oka udało mu się ruszyć do przodu. Już podczas pierwszej wspinaczki na pętli startowej zaatakował z 5. pozycji, aby szybko uzyskać 5-sekundową przewagę nad resztą zawodników. Atak ten nie miał na celu ucieczki tak wcześnie. Chciał tylko pokazać innym żeby mieli się na baczności.

 

 

 

Zdjęcia: Jochen Haar & Armin M. Küstenbrück

Pięcioosobowa grupa prowadząca z Matthiasem Flückimgerem, Samem Gaze, Mathieu van der Poel i Maxime Marotte oraz N1NO wyznaczyła ogromne tempo na pierwszych okrążeniach. Pierwszą ofiarą padł Matthias Flückiger,, drugą - lider Pucharu Świata Same Gaze. Francuz Stephane Tempier dołączył do grupy prowadzącej i to on jako jedyny podążał za N1NO, gdy mistrz ustawił wyższe tempo na kolejne dwa okrążenia.

Ponad  10.000 kibiców na trasie w Albstad.


Jeśli chodzi o taktykę, N1NO jechał doskonale. Fizycznie też wyglądał silniej niż kiedykolwiek. Podczas gdy inni popełniali błędy tu i ówdzie na bardzo wymagającym trasie, on kontrolował wszystko przez cały czas. Również dzięki odpowiedniemu doborowi opon, co było bardzo trudną decyzją przed wyścigiem. Wszyscy zawodnicy SCOTT SRAM MTN Team wybrali rower SCOTT Scale 900 RC World Cup z regulowaną sztycą podsiodłową, opony Maxxis Ardent Race z przodu i prototypową oponę Maxxis z tyłu.

Cóż za ulga! N1NO Schurter cieszy się ostatnimi chwilami kończącymi wyścig przekracza linię mety  jako pierwszy, z 16-sekundową przewagą.

 

Elita mężczyzn na podium - Nino Schurter (1), Stephane Tempier (2), Mathieu van der Poel (3), Maxime Marotte (4), Jordan Sarrou (5).



Nino Schurter: "27. zwycięstwo w Pucharze Świata jest jednym z bardziej słodkich. Najlepiej pracuję pod presją. Wchodząc do tego wyścigu byłem trochę z tyłu , ale nie mogę prosić o więcej niż to, co się stało. Umysł, ciało, rower i wybór opon był doskonały. Szczęśliwy, jestem że wróciłem na szczyt - podium  Pucharu Świata i pozycja lidera w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata"

 

 

 





SCOTT-SRAM nie ma czasu na odpoczynek. Z niewielką przewagą 15 punktów nad Matthieu van der Poel, N1NO Schurter pojedzie do Nove Mesto w Czechach jako lider Pucharu Świata. W piątkowy wieczór ponownie odbędzie się wyścig Short Track, po raz pierwszy na żywo w Red Bull TV.

 

 

 

Andri Frischknecht  miał dość dziwny wyścig po swoim powrocie w XCO. Zaczynając od 49. pozycji udało mu się od razu po starcie awansować na 8. miejsce. Wkrótce jednak zapłacił za ten wysiłek i wrócił na 49. pozycję. Pod koniec znów stanął do walki i przekroczył linię mety na 33 pozycji.

 

 

Andri Frischknecht: "Po kontuzji kolana jestem szczęśliwy, że wracam do wyścigu. Z całą pewnością jednak była to dziwna rasa. Niektórych zawodników widziałem w wyścigu trzy razy. Na początku, kiedy ich wyprzedziłem, ponownie, kiedy oni wyprzedzali mnie i znów, kiedy ja ich."

 

 

 

 

 

 

 


 

 

 

Po lewej: Matthias Stirnemann, 35. Po prawej: Mistrz Danii Michiel van der Heijden, 58.

 



Zwycięski rower- SCOTT SCALE RC 900 World Cup
Albstadt to trasa dla naszego hardtaila . N1NO i jego kompanii z drużyny postawili na SCOTT SCALE 900RC World Cup, wszystkie rowery zostały wyposażone w regulowaną sztycę podsiodłową Rock Shox.

 

 

N1NO SCOTT SCALE RC 900 World Cup.

 



Chcesz
wiedzieć więcej?

Zapisz się do naszego
Newslettera i otrzymuj
najnowsze informacje.


Newsletter