Opublikowano: 2023-05-29 07:21:43

DSM wygrywa sprint na 17. etapie Giro d'Italia

Alberto Dainese wygrywa sprint na Giro!

Team DSM i Alberto Dainese szturmem zdobyli zwycięstwo w imponującym sprincie na 17. etapie Giro d'Italia.

Giro d' Italia, Włochy, 24 Maja 2023. Po prawie rezygnacji z wyścigu w niedzielę z powodu choroby i przeforsowania się, był ostatnim kolarzem, który minął linię solo 43 minuty za zwycięzcą etapu, Alberto Dainese z Team DSM odniósł dziś wyjątkowe zwycięstwo w sprincie na swoim domowym etapie w Caorle.

Team DSM jechał doskonale przez cały dzień, pomagając kontrolować wczesną ucieczkę, a następnie ustawił finiszującego Alberto Dainese na finał, który należycie wykonał niebywały sprint, aby zapewnić sobie zwycięstwo na 17. etapie Giro d'Italia.

Od początku etapu Team DSM był zawsze obecny na czele grupy, kontrolując tempo i unikając kłopotów na włoskich drogach. Na ostatnich 20 kilometrach ucieczka została złapana, a zespół pracował znakomicie, aby utrzymać się na czele wyścigu. Szarżując pod flamme rouge, chłopcy w czerni fachowo wypuścili Dainese, który wykorzystał swój spryt, by poczekać kilka sekund przed rozpoczęciem sprintu, wyprzedzając konkurencję i odnosząc pierwsze zwycięstwo Team DSM w tym sezonie.

 

Przemawiając po etapie, uradowany Dainese powiedział: "Naprawdę doceniłem zaangażowanie zespołu, oni naprawdę we mnie wierzyli. Powiedzieli mi dziś rano "możesz wygrać ten etap, to dobra okazja". Nawet jeśli nie czułem się na 100 procent, wciąż mówili mi, że to możliwe. W zeszłym roku zabrakło trochę szczęścia, w tym roku był to koniec procesu i pracy z zespołem, więc jest to o wiele bardziej wyjątkowe uczucie. Ostatni tydzień nie był łatwy, także dla mnie osobiście, z kilkoma problemami, ale wciąż wierzyliśmy w to i w siebie nawzajem, i stwierdziliśmy, że dziś jest duża szansa na wygranie etapu".

Trener Team DSM, Matt Winston, dodał: "To było naprawdę dobre dla zespołu. Chcieliśmy sprintu grupowego od samego początku, ale nigdy nie było to zagwarantowane, więc jechaliśmy z Jonasem z przodu, aby upewnić się, że będzie to sprint. Chłopaki dobrze się spisali. Słowa uznania należą się Mariusowi i Niklasowi za pracę, jaką wykonali w finale i naprawdę miło było zobaczyć, jak Alberto finiszuje. To była świetna praca zespołowa i wszyscy możemy być dumni z tego zwycięstwa".


 

 

 

 

"Naprawdę doceniam zaangażowanie zespołu, naprawdę we mnie wierzyli. Powiedzieli mi dziś rano "możesz wygrać ten etap, to dobra okazja". Ostatni tydzień nie był łatwy, dla mnie osobiście też, z kilkoma problemami, ale wciąż wierzyliśmy w to i w siebie nawzajem, i powiedzieliśmy, że dziś jest dobra okazja, by wygrać tu etap."

Alberto Dainese
Team DSM 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Andreas Leknessund zajmuje 10. miejsce w klasyfikacji generalnej
Po przejechaniu większości pierwszego tygodnia w Maglia Rosa, Andreas Leknessund utrzymał doskonałą pozycję w klasyfikacji generalnej, gdy peleton zmierzał do największych górskich etapów Giro. Jadąc konsekwentnie dzień po dniu, wspierany przez drużynę, Andreas nigdy nie był daleko za Maglia Rosa i nawet na największych podjazdach był w stanie utrzymać różową koszulkę w zasięgu wzroku.

Kolejnym triumfem było 14. miejsce Andreasa na szczycie Monte Bondone na 16. etapie. Mała kraksa na początku wyścigu spowodowała, że grupa została podzielona na dwie różne grupy, a nasi kolarze z Team DSM niestety znaleźli się w tej drugiej grupie. Zespół mocno naciskał, dzięki czemu Leknessund powrócił do pierwszej grupy. Gdy wyścig wkroczył na ostatnie 60 kilometrów, tempo w zredukowanym peletonie wzrosło, ale Leknessund pozostał spokojny i skoncentrowany. Na dziesiątym kilometrze ucieczka została złapana. Gdy grupa faworytów znalazła się na czele wyścigu, sześciu kolarzy ponownie przyspieszyło i odjechało. Joao Almeida zwyciężył na szczycie Monte Bondone, podczas gdy Leknessund walczył o mocną 14. pozycję, naciskając aż do linii mety na tym potwornym szczycie.

Ogromny wysiłek Leknessunda tego dnia oznacza, że pozostaje on w pierwszej dziesiątce klasyfikacji generalnej, tylko 3:30 za Maglia Rosa i utrzymuje 8. miejsce przed ostatnimi dniami Giro d'Italia.

 

 


Zwycięski rower: The SCOTT Foil RC
Cel rozwoju nowego Foil RC był prosty: "Wygrywać każdą jazdę". Zaprojektowany z myślą o sprinterach WorldTour, atakujących i uciekinierach, rower łączy aerodynamikę, niską wagę i komfort w wyjątkowy sposób, dzięki czemu jest jednym z najszybszych rowerów w peletonie.

Team DSM zadebiutował na Foil RC podczas Tour de France w 2022 roku, a kolarze od tego czasu cenią sobie jego aerodynamikę i wszechstronność. W tym Alberto Dainese, który zademonstrował swoją sprinterską finezję i agresywną jazdę na Foil RC aż do linii mety, aby zapewnić zwycięstwo Team DSM w środę.

 

 



Chcesz
wiedzieć więcej?

Zapisz się do naszego
Newslettera i otrzymuj
najnowsze informacje.


Newsletter