Opublikowano: 2023-06-08 16:23:57

Dangerholm SCOTT Foil RC Liquid

Dangerholm SCOTT Foil RC Liquid

W swoim najnowszym projekcie Dangerholm wkracza na nowe terytorium, budując swój pierwszy rower szosowy i pyta... czy jest to jego piękniejsza konstrukcja?

Szwecja, 2023. Przez lata jeździłem na prawie wszystkim, od BMX i trialu po zjazdy i maratony wyścigowe, ale szosa z jakiegoś powodu nigdy się nie pojawiła. W zeszłym roku w końcu dostałem w swoje ręce nowy i raczej niesamowity zestaw ramy SCOTT Foil RC, więc jesienią zbudowałem wersję testową. Częściowo po to, aby dowiedzieć się takich rzeczy jak pozycja jazdy i preferencje, ale także po to, aby rozpocząć proces twórczy i dowiedzieć się, jak mam nadzieję zbudować jeden z najlepiej działających i najlepiej wyglądających rowerów. Zadanie co najmniej trudne.

Choć wielokrotnie budowałem najlżejsze na świecie rowery górskie i wiele innych wyjątkowych rowerów, mam mnóstwo szacunku dla świata rowerów szosowych. Jest tam nie tylko wiele historii i tradycji, ale także niesamowita liczba prawdziwych artystów. Co więcej, nowoczesne arcydzieła, takie jak SCOTT Foil, charakteryzują się poziomem integracji i czystym designem, o którym wciąż możemy tylko pomarzyć w przypadku rowerów górskich.

Postanowiłem więc, że spróbuję przenieść esencję Foila na wyższy poziom, budując rower aero z elegancją i osiągami podkręconymi do 11. Aby był to rower, który wygląda jak całość, a nie jak wybór części i komponentów po prostu połączonych razem. Celem było, aby pod pewnymi względami przypominał i dawał poczucie patrzenia na piękny supersamochód. Takie rzeczy jak dopasowane panele nadwozia, małe logo, czyste opony bez dużych oznaczeń marki i tak dalej - ale rower.

Tak więc po dopracowaniu listy specyfikacji i spędzeniu niezliczonych godzin na szlifowaniu, malowaniu i polerowaniu - narodził się SCOTT Foil Liquid.

(Słowa Gustav Gullholm aka Dangerholm)

Więcej informacji na temat SCOTT Foil RC Liquid Dangerholm znajduje się poniżej:

 

Malowanie
Farba z efektem specjalnym, a dokładniej "Liquid Gold", jest tym, co nadaje rowerowi jego nazwę. Zmienia się gwałtownie od bycia całkowicie przezroczystym, dzięki czemu czarne włókno węglowe jest widoczne jak przezroczysta powłoka, do przechodzenia między odcieniami zieleni, złota, a pod pewnymi kątami nawet niebieskiego. Przy słabym oświetleniu rower staje się znacznie bardziej dyskretny dzięki błyszczącym oliwkowym odcieniom. Wystarczy więc zrobić kilka kroków w bok, aby zobaczyć rower w inny sposób, a oczy będą miały trudności ze skupieniem się i wskazaniem, jak faktycznie wygląda.

Najpierw rama i wszystkie komponenty zostały starannie i ostrożnie rozebrane do gołego włókna węglowego, po czym nałożono przezroczysty podkład, a następnie Liquid Gold i lakier bezbarwny. Zbyt mała ilość farby sprawiłaby, że wyglądałaby mdło, zbyt duża ilość nie pozwoliłaby osiągnąć tego samego efektu przezroczystości. W świecie rowerów górskich jestem dobrze znany z usuwania farby w celu zmniejszenia wagi. W końcu farba na samej ramie często waży co najmniej 80-150 g, to sporo, jeśli liczymy gramy.

W przypadku tego roweru, który koncentruje się na aerodynamice i wyglądzie, niska waga nie była głównym celem, ale na szczęście nowe malowanie okazało się stosunkowo lekkie. Farba użyta do pomalowania ramy waży zaledwie 38 g.

(Słowa Gustav Gullholm aka Dangerholm)

 


 

 

"Przez lata jeździłem na prawie wszystkim, od BMX i trialu po zjazdy i maratony wyścigowe, ale szosa z jakiegoś powodu nigdy się nie pojawiła... Zdecydowałem więc, że spróbuję przenieść istotę Foila na wyższy poziom, budując rower aero z elegancją i osiągami podkręconymi do 11".


Gustav Gullholm
aka. Dangerholm

 

 

 

 

 

 


 

 

Rama
Najnowsza generacja Foil jest nie tylko niezwykle aerodynamiczna, responsywna i bardzo lekka - jeśli o mnie chodzi, jest również niesamowicie piękna. Jeśli odłożymy na bok osiągi, jej linie i kształty są niemal idealnie dopasowane. Od główki ramy do miejsca, w którym wspornik siodła łączy się z rurą podsiodłową, po super smukły wygląd, gdy patrzy się na nią z przodu lub z tyłu.

Być może moim ulubionym i najbardziej fascynującym szczegółem są górne widełki  ustawione pod kątem 10 stopni, które faktycznie kierują przepływ powietrza do tylnego koła, zapewniając korzyści aerodynamiczne. Czasami dobra aerodynamika może wydawać się nieco sprzeczna z intuicją, a to jest bardzo fajny przykład. Ale oczywiście spędzono wiele godzin inżynierskich, a rezultatem jest rower, który jest o ponad minutę szybszy na dystansie 40 km w porównaniu do swojego poprzednika. Jednocześnie jest lżejszy i sztywniejszy.

Mówiąc o wadze, moja rama Foil RC, pozbawiona farby, ważyła zaledwie 868 g wraz z osprzętem (888 g również z zaciskiem) dla rozmiaru L/56 cm. I nie jest to nawet najlżejsza wersja, ponieważ dostępny jest również jeszcze lżejszy HMX SL. Bardzo imponujące, biorąc pod uwagę wszystkie duże rury aero, i można argumentować, że czyni to rower doskonałym wszechstronnym. Widelec to dopasowana konstrukcja z włókna węglowego HMX, o głębokim aerodynamicznym kształcie i wyższej koronie, która dodatkowo poprawia aerodynamikę. Posiada 1-calową rurę sterową, która pomaga utrzymać smukłą środkową część główki ramy o optymalnej powierzchni.

(Słowa Gustav Gullholm aka Dangerholm)

 

 

Kokpit
Ponieważ zestaw ramy został zaprojektowany jako jedna całość, zespoły projektowe i inżynieryjne SCOTT i Syncros oczywiście ściśle ze sobą współpracowały.

Kierownica Syncros Creston iC SL Aero idealnie pasuje do ramy i pomaga w aerodynamice dzięki niewiarygodnie małej powierzchni czołowej. Efektowna wizualnie i jednocześnie wygodna kierownica. Tutaj została owinięta owijką Syncros Super Light. T.

(Słowa Gustav Gullholm aka Dangerholm)

 

Siodło
Syncros oferuje kilka wariantów sztyc podsiodłowych do Foil, z których wszystkie mają tę samą super cienką aerodynamiczną konstrukcję.Sztyce Duncan SL Aero są dostępne w wersji zwykłej lub CFT.

Wersja zwykła to, jak można się domyślić, standardowa jednoczęściowa lekka konstrukcja. Twój wybór dla niskiej wagi i czystego wyglądu. CFT to wersja komfortowa, charakteryzująca się sprytną dwuczęściową konstrukcją. Przednia połowa sztycy jest bardzo cienka, dzięki czemu może się zginać i zapewniać komfort, gdy droga staje się wyboista. Ale być może jeszcze lepszą rzeczą jest to, że oferuje płynną integrację tylnego światła Campbell 20 Aero. Wystarczy zatrzasnąć ją na miejscu i nagle masz ładne i jasne tylne światło, które pomaga zachować bezpieczeństwo na drogach.

Ponieważ mam obie opcje dla tego roweru, postanowiłem skorzystać z okazji, aby uruchomić również różne siodła. Niektórzy mogą to kwestionować, a ja uważam, że to trochę tak, jak w przypadku biegacza, czasami dobrze jest pomieszać między różnymi butami. W przypadku lekkiego zestawu używam Coco Designs Spline, który został specjalnie pomalowany, aby pasował do reszty roweru. Są one ręcznie robione we Francji na małą skalę i zostały zapoczątkowane jako projekt pasji przez założyciela, który poza tym pracuje w przemyśle lotniczym. Waży zaledwie 65 g, ale ma dwie cechy, które czynią go szczególnie interesującym.

Po pierwsze, ma bardzo zaokrąglone krawędzie, w przeciwieństwie do większości innych siodeł z włókna węglowego lub zwykłych konstrukcji. Po drugie, cienka karbonowa skorupa siodła zapewnia dużą elastyczność, dzięki czemu jest bardzo wygodna. Łatwo sobie wyobrazić, że w pełni karbonowe siodła są jak siedzenie na skale. I choć niektóre są takie, te dobre są bardziej podobne do starych skórzanych siedzeń, zapewniając elastyczność i pochłanianie wstrząsów. Kolejną niedocenianą zaletą jest to, że spodenki będą bardziej ślizgać się po powierzchni, co zmniejsza ryzyko otarć.

W przypadku sztycy CFT zdecydowałem się na moje ulubione wyściełane siodło, Syncros Belcarra V1.0 Cut Out. Jest to nowoczesne siodło w kształcie litery V, ale nadal z niewielkim zakrzywieniem z tyłu, co przynajmniej osobiście uważam za pomocne w zapewnieniu komfortu. Wyposażony w karbonowe szyny jest oczywiście również lekkie.

(Słowa Gustav Gullholm aka Dangerholm)

 

Hamulce
Na kierownicy znajdują się manetki SRAM RED AXS, a klamki hamulcowe z włókna węglowego zostały pomalowane na zamówienie, aby pasowały do reszty. Zaciski hamulcowe to C22 od niemieckiego producenta hamulców Trickstuff. Przez lata zbudowały one nieco mityczny status w świecie rowerów górskich, oferując nie tylko najlżejsze modele na rynku, ale także najprawdopodobniej najmocniejsze.

Ich wspólną cechą jest pięknie obrobiony wygląd i najwyższa jakość. Część ich skuteczności hamowania pochodzi z ich własnych klocków hamulcowych Power, które zwykle uzyskują bardzo wysokie wyniki w testach. Trickstuff produkuje również tarcze hamulcowe używane w tym rowerze, którymi są Dächle Ultra Light. Używam tarcz 160 mm z przodu i 140 mm z tyłu i są one mocowane za pomocą adapterów Bike Ahead Composites The Fixer Centerlock. Nie tylko bardzo ładnie wyglądają, ale także są najlżejsze na rynku.

(Słowa Gustav Gullholm aka Dangerholm)

 

 


 

Koła
Ponieważ głównym celem była aerodynamika, a ja nie musiałem martwić się o żadne przepisy UCI, koła były łatwym wyborem. Koła Bike Ahead Composites Aero to stosunkowo nowy wariant kultowych sześcioramiennych kół karbonowych tej marki. Wyprodukowane w Niemczech, ważą około 1450 g i są tak szybkie, jak wyglądają.

Jednoczęściowa konstrukcja z włókna węglowego pozwala na uzyskanie bardzo smukłego i wydajnego kształtu zarówno szprych, jak i osłony piasty. Szprychy całkowicie znikają, gdy patrzy się na koła bezpośrednio, w porównaniu do większości innych, w których można zobaczyć szprychy rozszerzające się przy piaście. I chociaż nie widziałem rzekomo bardzo pozytywnych danych z testów aerodynamicznych, jestem skłonny uwierzyć, że naprawdę są szybkie. Jednoczęściowe koła, takie jak te, oferują również niezwykle czułe wyczucie, dzięki czemu przyspieszanie i wspinaczka są przyjemnością.

Jako bonus, idealnie pasują do języka projektowania Foil. Rower jest wyposażony w tytanowe osie wyprodukowane przez METI we Włoszech. Sztywne, mocne i ponadczasowo eleganckie. Opony to Michelin Power Cup Competition Line w rozmiarze 25 mm z przodu i 28 mm z tyłu, a logo zostało starannie zeszlifowane, aby zapewnić idealnie czysty wygląd. Są one wyposażone w dętki Revoloop Ultra Race, które są super lekkie i ważą zaledwie 25 g każda, a jednocześnie oferują zaskakująco dobrą odporność na przebicia.

(Słowa Gustav Gullholm aka Dangerholm)

 

 

Napęd
Z przodu znajduje się tytanowa korba Sturdy Cycles. Rzadki widok, ramiona korby są drukowane w 3D i naprawdę zasługują na osobny rozdział. W skrócie można jednak powiedzieć, że są niewiarygodnie sztywne, mają cienki, aerodynamicznie korzystny kształt, wyglądają niesamowicie i sprawiają, że czujesz się, jakbyś żył w przyszłości.
Wszystkie części są również tytanowe, z wyjątkiem aluminiowego regulatora docisku łożysk. Oś jest tytanowa i faktycznie obrabiana przez firmę METI, która wykonała osie do tego roweru. Wyposażony w standardowy 8-śrubowy interfejs zębatki, można również używać miernika mocy. Sturdy oferuje zarówno tytanowe tarcze 1x, jak i 2x, a do tej wersji wybrałem wersję aero 50T. Nie jest lekka, ale powinna oferować świetną sztywność, a jako bonus tytanowa tarcza wytrzyma około trzy razy dłużej niż aluminiowa. Korby obracają się na suporcie Kogel Ceramic.


Zdecydowałem się na napęd 1x, częściowo ze względu na korzyści aerodynamiczne, ale także ze względu na to, że w kolarstwie górskim przyzwyczaiłem się do nieco większych przełożeń i nie uważam tego za bardzo problematyczne. W zależności od tego, gdzie jeżdżę i ile wspinaczki jest do zrobienia, mam dwie kasety SRAM Force. Jedna to 10-36T do bardziej płaskich tras, a druga to 10-44T do użycia w razie potrzeby. To wyjaśnia wybór przerzutki SRAM RED AXS XPLR, częściej spotykanej w rowerach gravelowych ze względu na jej kompatybilność z kasetami o szerokim zakresie.

Przerzutka została rozebrana i wypolerowana, aby lepiej pasowała do ostatniej atrakcji roweru - wózka przerzutki Kogel Kolossos Aero. To właśnie ten rower jest powodem, dla którego ta klatka wózka powstała. Pierwotnie Kogel planował uruchomić zwykły system wózka przerzutki Kolossos oversize, ale zdecydował się zaprojektować wersję Aero, aby idealnie pasowała do motywu przewodniego roweru. Zastosowana w tym rowerze jest pierwszą przedprodukcyjną jednostką, która została wypolerowana przeze mnie i mam nadzieję, że wersja produkcyjna będzie dostępna tego lata. Łańcuch to SRAM RED, a pedały to Wahoo Speedplay Nano z tytanowymi osiami.


(Słowa Gustav Gullholm aka Dangerholm)


 

Dangerholm SCOTT Foil RC Liquid Specyfikacja:
 
Rama: SCOTT Foil RC HMX Size L/56cm
Widelec: SCOTT Foil HMX
Stery: Syncros
Podkładki/Top cap: Syncros
Kierownica: Syncros Creston iC SL Aero 90mm x 400mm
Owijka: Syncros Super Light
GPS mocowanie: Syncros iC Aero by K-Edge
Siodło 1: Coco Design Spline 3K 130mm
Siodło 2: Syncros Belcarra V 1.0 Cut-Out
Sztyca podsiodłowa 1: Syncros Duncan SL Aero
Sztyca podsiodłowa : Syncros Duncan SL Aero CFT + Campbell 20 Aero Light
Korby: Sturdy Cycles 3D Printed Titanium 175mm
Zębatka: Sturdy Cycles Aero 50T
Suport: Kogel Ceramic Road
Pedały: Wahoo Speedplay Nano
Łańcuch: SRAM RED
Kaseta: SRAM Force 10-36T + optional 10-44T
Tylna przerzutka: SRAM RED AXS XPLR
Tylna klatka wózka: Kogel Kolossos Aero
Klamko-manetki: SRAM RED AXS
Zaciski: Trickstuff C22 Flatmount with Trickstuff Power Pads
Hamulce atrczowe: Trickstuff Dächle UL 160mm + 140mm
Śruby hamulca: Trickstuff bolts rear, SRAM titanium front
Koła: Bike Ahead Composites AERO
Opony: Michelin Power Cup Competition Line 25mm + 28mm
Dętki: Revoloop Ultra Race
Koszyk na bidon: Syncros Coupe SL

Waga: 7.11kg/15.67lbs

 

 

 

 



Chcesz
wiedzieć więcej?

Zapisz się do naszego
Newslettera i otrzymuj
najnowsze informacje.


Newsletter