Opublikowano: 2025-01-16 19:20:12
Dangerholm Solace Wasteland
SCOTT Solace Wasteland Dangerholm
Za bazę najnowszej konstrukcji roweru Dangerholm posłurzył Solace Gravel eRIDE i został przekształcony w coś niezwykłego. W poszukiwaniu inspiracji sięgnął do postapokaliptycznych fabuł i wykorzystał swoją (zardzewiałą) magię.
Givisiez, Szwajacria. 16 stycznia 2025. SCOTT Solace „Wasteland” to niestandardowa konstrukcja, która łączy surowy, postapokaliptyczny styl z szaloną wydajnością. Zainspirowany Mad Maxem, ma wytrzymały stalowy widelec, tarcze hamulcowe w stylu piły tarczowej i malowanie, które rdzewieje z czasem. Zbudowany na ramie SCOTT Solace Gravel eRIDE, ten rower jest stworzony do jazdy w nieznane - bez ograniczeń, bez zasad.
(Słowa Dangerholm)
Pomysł na koncepcję
Jeśli chodzi o bycie porwanym, jest coś wyjątkowego w niektórych uniwersach filmowych. Koncepcja, wiedza i budowanie świata mogą być tak fascynujące, że czujesz się wciągnięty. Ale dużym czynnikiem może być również to, czy po prostu dobrze wygląda, bo w końcu jest to sztuka wizualna.
Jednym z takich przykładów jest seria filmów Mad Max, a zwłaszcza dwie najnowsze części nakręcone w ostatnich latach. Niesamowite kreacje we wszystkich kształtach i formach, ale z silnym motywem rdzy, błyszczącego metalu i spiczastych niebezpiecznych rzeczy. Pomimo tego, że można odnieść wrażenie, że zostały zbudowane na złomowiskach, są to jedne z najfajniejszych i najlepiej wyglądających samochodów i motocykli, jakie kiedykolwiek stworzono.
Nowoczesne rowery elektryczne, takie jak SCOTT Solace Gravel eRIDE, to absolutnie fantastyczne rowery do jazdy, o wyglądzie tak eleganckim, że większość ludzi nawet nie zauważa, że jest w nich bateria. Ale jeśli mamy być całkowicie szczerzy, rzadko są wymieniane, gdy pytamy o najfajniejsze i najbardziej odjechane rowery. Choć są świetne, po prostu nie mają tego samego uroku, co rowery zjazdowe lub rowery szosowe World Tour. I jest to całkowicie w porządku, ponieważ bardzo niewiele rowerów tak robi.
Ale co, jeśli weźmiemy Solace Gravel eRIDE i sprawimy, że będzie wyglądał jak coś prosto z filmów akcji?
Konstrukcja
SCOTT Solace Gravel eRIDE to trochę wilk w owczej skórze. Tak, jest to rower elektryczny i jest wygodny, ale jest to rower, który jest znacznie szybszy niż można by się spodziewać po pierwszym spojrzeniu. Daje też mnóstwo frajdy. Wynika to głównie z dwóch czynników. Mały cud, jakim jest układ napędowy TQ HPR50 i fakt, że w rzeczywistości jest to dość bliskie rodzeństwo wyścigowego roweru SCOTT Addict Gravel RC, jeśli chodzi o geometrię i wrażenia z jazdy. Po prostu tutaj masz możliwość uzyskania dodatkowego doładowania.
Najbardziej oczywista jest oczywiście dodatkowa rura w stylu „Klunker” w przednim trójkącie, nie służąca niczemu innemu niż dodaniu wyglądu roweru. Została ona pocięta, a górną rurę ukształtowałem tak, aby jak najlepiej pasowała do przedniego trójkąta Solace. Chociaż modyfikacje nie są mi obce, nie jestem ekspertem od karbonu, więc pozostawiłem to mojemu lokalnemu specjaliście od naprawy karbonu, aby przykleił to na miejscu.
Zgodnie z motywem zardzewiałego metalu, wykonałem nową metalową płytę ochronną jednostki napędowej, wraz z prętami siodła, mocowanymi za pomocą punktów mocowania błotników.
Widelec
Najbardziej uderzającą wizualnie częścią roweru jest zdecydowanie wyjątkowo wyglądający widelec. Podczas gdy standardowy widelec SCOTT z włókna węglowego jest w porządku, ten obszar roweru był okazją do „pełnego Mad Maxa” ze stali i nadania rowerowi znacznie bardziej groźnego wyglądu.
Rezultatem było połączenie widelca i kierownicy jak nic innego, pełne niesamowitych drobnych szczegółów. Aerodynamicznie ukształtowane rury korony widelca pasują do główki ramy, która blokuje widelec na miejscu, w stylu stali damasceńskiej. Monety działają jak końcówki rur widelca i kierownicy, a umieszczenie mocowania hamulca ze specjalnym prowadzeniem kabli jest małym dziełem sztuki.
Kolor & Design
Włókno węglowe sprawia, że rowery są lekkie i świetnie jeżdżą, ale nie trzeba dodawać, że nie ma go w żadnym ze złomowanych pojazdów w stylu Mad Maxa. Tutaj króluje surowy metal, matowa czerń, rdza i zużyte tkaniny. Najłatwiej byłoby oczywiście po prostu pomalować ramę na czarny mat. Ale w świecie specjalistycznych farb można znaleźć wiele interesujących rzeczy.
Farba użyta w tym rowerze naprawdę rdzewieje. Zawiera rodzaj proszku żelaza, więc po nałożeniu farby należy ją z grubsza przeszlifować i spryskać aktywatorem, który przyspiesza proces rdzewienia.
Teraz za każdym razem, gdy rower jest myty lub stoi w deszczu, rdzewieje od nowa, nabierając nowych odcieni i tekstur. Ale oczywiście w naszym pustynnym wszechświecie będzie widział znacznie więcej kurzu niż deszczu.
Hamulce
Dlaczego niestandardowa osłona tarczy na widelcu i jej przykręcany odpowiednik na ramie? Cóż, w duchu pozwalania sobie na odrobinę szaleństwa i podążania za moimi najdzikszymi pomysłami, najwyraźniej rower potrzebował tarcz hamulcowych w stylu piły tarczowej. Tarcze hamulcowe są w rzeczywistości w pełni nadające się do jazdy, mimo że wyraźnie nie są to elementy wyczynowe.
W przypadku hamulców wybrałem opcję mechaniczną, ponieważ znacznie lepiej pasowałaby wizualnie do reszty roweru i pozwoliłaby mi użyć metalowej obudowy linki zamiast plastikowych przewodów hamulcowych.
Napęd
System HPR50 firmy TQ jest sercem tego wszystkiego, zapewniając moment obrotowy 50 Nm w połączeniu z akumulatorem 360 Wh ukrytym w dolnej rurze. Ramiona korby pochodzą od Rotor, w połączeniu z pedałami, a tarcza to niestandardowa wersja modelu Garbaruk kompatybilnego z TQ.
Kaseta i super mocny łańcuch pochodzą z zatwierdzonej dla rowerów elektrycznych linii produktów SRAM X0 Eagle Transmission. Dopasowana tylna przerzutka X0 Eagle Transmission została sparowana z SRAM Wireless Blips, działającymi jako małe przyciski zmiany biegów ukryte w retro chwytach BMX Fly Bikes Ruben Alcantara.
Koła zbudowałem z przedniej piasty Paul Components i tylnej piasty DT Swiss 350, używając obręczy Velo Orange Voyager i mosiężnych nypli Monē. Obręcze mają dość nowoczesną konstrukcję, ale mają pudełkowaty i oldschoolowy wygląd. Pomysł zastosowania chromowanych obręczy miał po prostu sprawić, że koła będą nieco bardziej widoczne, tworząc ładny kontrast z resztą roweru.
Akcesoria
Sztyca podsiodłowa Syncros została zmodyfikowana za pomocą mocowań dla koszyka King Cage Oliver Flask Cage, wykonanego specjalnie w celu dopasowania do bidonu Stanley.
Na dolnej rurze znajduje się koszyk King Cage Manything Cage, który normalnie jest używany jako bagażnik, ale tutaj trzyma butelkę retro Elite za pomocą skórzanych pasków.
Stare i zużyte skórzane siodełko Brooks jest jedynym elementem roweru, poza stalowym widelcem i kierownicą, z prawdziwą patyną. Było to moje siodło do dojazdów do pracy przez wiele lat, w tym przetrwało wypadek lub dwa.
Ale najlepsze w Solace Wasteland jest to, że jazda na nim sprawia ogromną frajdę. Nie tylko nadal jest to świetny rower dzięki ramie SCOTT Solace Gravel eRIDE, ale jest coś w patrzeniu w dół na widelec, kierownicę i zardzewiałą górną rurę podczas jazdy. Sprawia, że twój umysł wędruje i sprawia, że chcesz jeździć trochę bardziej agresywnie. Może nieśmiertelny Joe i jego poplecznicy siedzą ci na ogonie, warcząc za tobą silnikami...
Ostatecznie jedyną wadą tego roweru jest to, że bardzo trudno jest znaleźć pasujący strój do jazdy.
Musiałem sobie uświadomić, że postapokaliptyczne zestawy nie są jeszcze w modzie.
SPECYFIKACJA
Rama: SCOTT Solace Gravel 10 eRIDE size L
Widelec: Monē Bikes robiony na zamówienie
Stery: stery Syncros z zaślepką Monē Bikes
Kierownica: Monē Bikes robiona na zamówienie
Gripy: Fly Bikes Ruben Alcantara Signature
Manetka: SRAM Wireless Blips
Klamki hamulcowe: Extralite UltraLevers 3
Przewody hamulcowe: Jagwire Elite Link
Zaciski: Paul Components Klampers
Tarcza hamulcowa: BrakeStuff robiona na zamówienie disc 160mm
Śruby tarczy hamulcowej: Mèti titanium
Siodło: Brooks Swift Titanium
Sztyca: Syncros Duncan SL D-Shape
Silnik: TQ-HPR50 50Nm 360Wh
Ramiona korby: Rotor eKapic
Pedały: SE Bikes Bear Trap
Zębatka: Garbaruk TQ-Compatible 42T
Łańcuch: SRAM X0 Eagle Transmission
Kaseta: SRAM X0 Eagle Transmission 10-52T
Tylna przerzutka: SRAM X0 Eagle Transmission
Wózek: CeramicSpeed OSPW X
Przednia oś: Paul Components
Tylna oś: DT Swiss 350
Obręcze: Vélo Orange Voyager
Opony: Onza Ibex and Continental Ruban
Koszyk na bidon: King Cage Manythings Cage and Oliver Flask Cage
Bidon: Stanley and Elite
Gustav Gullholm aka Dangerholm
Gustav Gullholm, lepiej znany jako Dangerholm, to szwedzki konstruktor rowerów na zamówienie. W ostatnich latach doprowadził rowery do ekstremum, budując najlżejsze na świecie rowery XC, a także najlżejszy 29-calowy rower zjazdowy. Nie chodzi jednak tylko o wagę, rowery muszą zawsze świetnie jeździć i wyglądać.